DSC_0075Niewątpliwą atrakcją, zorganizowaną dla uczniów klas geograficznych w naszej szkole, stał się wyjazd do Kopalni Odkrywkowej Węgla Brunatnego w Bełchatowie. Wspomnieć należy, że to największa ,,dziura w ziemi” w Polsce i druga pod względem głębokości w Europie. Samochodami terenowymi zjechaliśmy na głębokość prawie 200m.  Miłośnicy futbolu mogliby na tym terenie zmieścić 5 tys. boisk do piłki nożnej! Gdy staję na dnie tego otworu, czuję się nie większy niż mrówka, a chcąc obejrzeć maszynę wydobywającą węgiel, trzeba nie tylko zadzierać głowę, ale też odchylać się do tyłu.Powiedzieć, że ten sprzęt jest imponujący, to nic nie powiedzieć. Jest absolutnie fascynujący! Koparki, obsługiwane przez pięcioosobową załogę, ważą 8 tys. ton (niemal tyle co wieża Eiffla). Dokopanie się do złóż wymaga przebicia się przez ponad 150-metrową warstwę ziemi i skał. Pod nią kryje się węgiel brunatny, czyli pozostałości po roślinach rosnących tu jakieś 20 mln lat temu.Wciąż można tu natrafić na kawałki sekwoi lub włókna z dawnych pni. Wydobywany przez całą dobę urobek trafia na taśmociągi i wędruje do elektrowni Rogowiec, w której dzięki kilku magicznym sztuczkom zamieniany jest w prąd. Wyrobisko kopalni po roku 2050 stanie się największym w Europie i dwa razy głębszym od Jeziora Hańcza zbiornikiem w Polsce. Będziecie tam jeździć, ze swoimi dziećmi, a może już wnukami.

Zapraszamy do zapoznania się z galerią zdjęć i jednocześnie zapraszamy do odwiedzenia kopalni w przyszłym roku.

 

Pozdrawiam,

Marcin Podlewski – opiekun wyjazdu